You are currently viewing Śniadanie do szkoły dla dzieci – z punktu widzenia nauczyciela

Śniadanie do szkoły dla dzieci – z punktu widzenia nauczyciela

„Jak mogłeś nie zjeść śniadania?” – Tak rodzice witają dzieci, które wracają z pełną śniadaniówką do domu. W wielu domach powtarzają się te same sceny i słowa: „Jak mogłeś? Byłeś głodny! Czemu nie zjadłeś? Mamie jest przykro!” Czy takie sytuacje mają wpływ na jedzenie śniadań w szkole? Oczywiście, że tak. Na szczęście możemy to zmienić.

Śniadaniowe konflikty

Rodzice widzą niezjedzone kanapki w plecaku, które czasem budzą złość, czasem zmartwienie. Nie widzą jednak obrazków ze szkoły, które jako nauczycielka obserwuję bardzo często. Przyjrzyjmy się im bliżej: Jest koniec zajęć, dziecko wychodząc z klasy wyjmuje śniadaniówkę i zjada kanapki, żeby mama nie była zła. Inna sytuacja, „proszę pani, czy mogę chwilę dłużej zostać w klasie? Mama czeka przed szkołą, a ja muszę szybko zjeść wszystko, co mam w śniadaniówce”. Dochodzi do sytuacji, gdy kilka minut przed obiadem dziecko zapycha się kanapkami, przekąskami, bo pudełko śniadaniowe ma być puste.

Czy o takie budowanie nawyków żywieniowych nam chodzi? Znam dzieci, które w czasie przerwy śniadaniowej miewały odruchy wymiotne nad śniadaniówką, bo musi zjeść, a nie były głodne. Znam też takie, które płakały, bo mama kazała zjeść i bały się, co będzie, jak nie zjedzą. Padały stwierdzenia pełne poczucia winy: „mama mnie kocha, a ja nie jem”.

Śniadanie do szkoły dla dziecka to nie przykry obowiązek

Zrobiliśmy ze śniadania przykry obowiązek, a nie chęć zaspokojenia potrzeby. Tu pojawia się problem zaburzeń łaknienia: dziecko nie wie, że jest głodne, bo ciągle podtykamy mu przekąski, słodycze, owoce, soczki itp. Przypadków chorobowych, zdiagnozowanych jest mało, reszta to niestety utrwalone złe nawyki żywieniowe od dzieciństwa.

„Na preferencje żywieniowe dziecka wpływa proces uczenia się i doświadczenie związane ze spożywaniem żywności*.” Pamiętajmy, że trudności z jedzeniem, nielubienie dużej grupy pokarmów – to wszystko przejściowe problemy. Ważna jest różnorodność proponowanych produktów, zrozumienie i wsparcie zamiast wywieranej presji. Nic nam nie da to, że dziecko na siłę, w stresie, wciśnie w siebie kanapkę w szkole, za to w dziecku takie zachowanie może utrwalać szkodliwe nawyki.

Jak odczarować śniadanie w szkole dla dziecka? Zmieniamy nawyki.

Zmień przykry obowiązek – zjedzenia śniadania w zwykły nawyk: jeśli dziecko jest głodne, to je. Jak to zrobić?

  • Najpierw odczaruj śniadaniówkę, wybierz z dzieckiem nową lub starą oklej naklejkami, aby samo pudełko śniadaniowe podobało się dziecku.
  • Ustal dzień wspólnych zakupów spożywczych do śniadaniówki (np. na cały tydzień). Wybierajcie zdrowe produkty, ale takie, które dziecku odpowiadają. Niech samo każdego dnia decyduje, co chce wziąć do jedzenia. Możecie poszukać inspiracji i przepisów w internecie – jest ich mnóstwo!
  • Zrób wspólnie plan ulubionych owocowych, warzywnych przekąsek, np.: poniedziałek – marchewka, wtorek – jabłko, itd. Idealnie, gdyby udawało się je razem pokroić. Można tak zaplanować też główny składnik śniadania: poniedziałek – kanapka z twarożkiem, wtorek – placuszki bananowe itp.
  • Ilość jedzenia, które rodzice pakują do śniadaniówek, czasem przeraża dziecko! Lepiej, gdy damy trochę za małą porcję, niż za dużą. Gwarantuję, nic tak nie cieszy, jak stwierdzenie, „mama dałaś mi za mało śniadania”. 🙂 Na dodatek dziecko będzie cieszyć się, że udało się mu bez problemu zjeść całe śniadanie.
  • Nigdy nie zmuszaj do jedzenia i nie pozwól, aby ktoś ganił dziecko za to, że nie je. Jedzenie ma być przyjemnością i zaspokajaniem potrzeby, a nie wpychaniem na siłę. Uświadom dziecku, że do smaków się dorasta. Zrób listę nielubianych produktów. Raz w miesiącu zrób dzień próby, np. gryz rzodkiewki, jeżeli bardzo nie smakuje, niech wypluje. Jeżeli dziecko polubi produkt wykreślasz go z listy.
  • Rób wcześniej pyszne śniadanka. Nie trzeba wstawać o 6.00 rano i piec gofry wytrawne, naleśniki, placuszki. Można przygotować je wieczorem poprzedniego dnia – razem z dzieckiem.

O czym pamiętać, gdy przygotowujemy śniadanie dla dziecka do szkoły?

  • Pamiętaj soczek należy traktować jako przekąskę. Zgodnie z opinią ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) napoje i soki często są nadużywane. Spożywanie dużej ilości soczków prowadzi do nadmiernego spożycia cukrów, zwiększając ryzyko nadwagi i otyłości.
  • Woda jest najlepszym sposobem nawodnienia organizmu. Picie wody wspiera pracę mózgu, pozytywnie wpływa na koncentrację i samopoczucie, pomaga zwalczać infekcje, zapobiega próchnicy, zmniejsza ryzyko nadwagi i otyłości.
  • Możesz zadbać o to, by śniadania wyglądały ładnie. Kup foremki do ciastek i wykrawaj kanapki w kształt serduszka, gwiazdki, upiecz kolorowe placuszki (np. z dynią, szpinakiem).
  • Nie dawaj dziecku (lub dawaj tylko sporadycznie) pieniędzy do szkoły, aby nie kupowało niezdrowych przekąsek w automatach czy w pobliskim sklepie.
  • W szkole preferowany jest zdrowy sposób odżywiania się. Na pierwszych zebraniach rodzice proszeni są, aby dzieci nie przynosiły chipsów i napojów gazowanych. Niestety często rodzice ulegają namowom i uczeń ma w śniadaniówce zabronione produkty. Dopiero wpływ grupy na dziecko zmienia jego przyzwyczajenia.

Najważniejszy element śniadaniówki: miły liścik od rodzica!

Najważniejszy element śniadaniówki, który powinien pojawiać się co kilka dni, to miły liścik od rodzica. Włóż do śniadaniówki karteczkę do dziecka z narysowanym serduszkiem, czy słowami: kocham Cię, dasz radę, myślę o Tobie, itp. Być może dla dorosłych to nic wielkiego, ale dla dzieci karteczka-niespodzianka jest powodem do dumy, którym dzieci chwalą się wszystkim wokół, bywa też pocieszycielem w trudnej chwili. Śniadanie napełnia brzuch dziecka, a liścik serce! Śniadanie z liścikiem od rodzica, brzmi pysznie!

Bonus dla odważnych rodziców 🙂

A może zaproponujesz nauczycielowi organizację warsztatów kulinarnych, na których przyrządzisz wspólnie ze swoim dzieckiem zaplanowane potrawy czy napoje? Dziecko będzie dumne, że jesteś w jego szkole i prowadzisz zajęcia. Zobaczysz zachwyt w jego oczach, a zarazem odczarujesz temat jedzenia. Możecie pokazać klasie, jak przygotowujecie ulubione sałatki lub inne zdrowe przekąski. To może być świetne wspólne doświadczenie!

______________________________
*Szajewska H. i wsp., Zasady żywienia zdrowych niemowląt. Zalecenia Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci. STANDARDY MEDYCZNE/PEDIATRIA, 2014, T. 11, 321-338)

Dodaj komentarz